Wielkie Podsumowanie Roku by Pati

7 | dodaj

Dziękuję za ten rok.


Się macie!
To podsumowanie musi być najlepszym co w tym roku napisałam, chociaż nie wiem czy mi się uda. Nie no przecież dam radę! Chyba. Mówią, ze pierwsze wrażenie liczy się najbardziej, więc... ZOSTAŃ I PRZECZYTAJ TO DO KOŃCA, PROSZĘ.


1) Statystyki:


Tak się prezentują nasze statystyki. Powiem jedno: nie jest źle. Jest nawet oky, ale oczywiście my się dopiero rozkręcamy! Teraz moje książkowe statystyki, liczone od pierwszego postu KLIK.
Liczba przeczytanych książek: 21 
Tytuły:
1. Dary Anioła: Miasto kości - C. Clare  (508)
2. Dary Anioła: Miasto popiołów - C. Clare (444)

3. Dary Anioła: Miasto szkła - C. Clare (525)
4. Dary Anioła: Miasto upadłych aniołów - C. Clare (434) 
5. Miasto zagubionych dusz - C. Clare  (548)
6. Dary Anioła: Miasto upadłych aniołów - C. Clare (702)

7. Więzień Labiryntu - J. Dashner (424)
8. Próby Ognia - J. Dashner (417)
9. Lek na śmierć - J. Dashner (440)
10. Kwiat mroku. Zatraceni - N. Melling (352)
11. Szeptem - B. Fitzpatrick (328)
12. Papierowe Miasta - J. Green (400)
13. Pięć królestw: Łupieżcy Niebios - B. Mull (440)
14. Pięć królestw: Błędny Rycerz - B. Mull (480)
15. Igrzyska Śmierci - S. Collins (352)
16. Igrzyska Śmierci: W pierścieniu ognia - S. Collins (359)
17. Igrzyska Śmierci: Kosogłos - S. Collins (376)
18. Pamiętniki narkomanki - B. Rosiek (na ebooku - 94, czyli pierwsza część książki)
19. Księga jesiennych demonów - J. Grzędowicz (109 - jedno z opowiadań)
20. Draco Dormiens - C. Clare (na ebooku 139)
21. Miecz lata - R. Riordan (512)
                                                                                                                                                         
 Liczba przeczytanych stron wynosi 7 871, jeśli się nie pomyliłam.

Najlepsza książka: Nie mam pojęcia, wszystkie książki były naprawdę wspaniałe (oprócz Szeptem, chociaż też posiadało jakiś swój urok).

Najgorsza książka: Szeptem! *przepraszam wszystkie fanki Patch'a, very, very, very* 


Liczba dodanych postów: 
Liczba recenzji książek: 16
Liczba tagów: 3
Liczba wyświetleń: 5 009 
Liczba obserwatorów : 30



2) Podziękowania

Ogromnie dziękujemy za wybicie ponad 5 000 wyświetleń na blogu! Z okazji tego mam wierszyk - może dobry, może nie, ale nikt książki nie pisze. :D

Nasz kochane gołąbeczki,
widzicie, że pracujemy jak mróweczki!
Doceniacie nasze trudy,
my Wam zapewniamy brak nudy.
Na ten nowy przyszły roczek,
życzymy Wam codzienny szczęścia widoczek.
Żeby było dużo było zdrowia,
i czytania książek,
bo to mądrości doda!

Oczywiście muszę podziękować kochanej Juliett, za zaproszenie do wspólnego blogowania, bo gdyby nie ona, nie tworzyłabym tych wspaniałości, które macie okazję czytać. ;)


3)Postanowienia

*Postaram się znaleźć czas, aby jak najwięcej poświęcać go na dopracowane recenzje. Myślę,że jak wszystko dobrze pójdzie posty będą pojawiały się co 4 dni.
*Będę starała się dodawać bonusowe cytaty jak to zrobiłam w recenzji Igrzyska Śmierci: W pierścieniu ognia KLIK.
*Na zakończenie każdej serii będę starała się robić TAgi związane z tymi książkami.
*Wprowadzimy też z Julitką podsumowanie miesiąca:)

4)KRÓTKIE INFO:

zapraszamy na snapa: zapiski.zgredka
aska: Pati

Do zobaczenia w 2016 roku!

WIELKIE PODSUMOWANIE POŁOWY ROKU by Juliet

13 | dodaj
Hejks, hejks, 
Koniec roku zbliża się wielkimi krokami. Zaczniemy nowy rok, mamy nowe postanowienia, także te książkowe :) 
Ponieważ na blogu zaczęłyśmy regularnie udzielać się w sierpniu, to postanowiłam zrobić jakieś mini-podsumowanie. Czas mierzony był od czerwca do dnia obecnego. 
Nie jestem jakoś bardzo zadowolona z siebie, ale jest nawet okeej , 20 książek w 6 miesięcy(nie liczyłam lektur) to chyba dobrze no nie? To dobrze?
W tym roku nie brałam udziału w żadnych wyzwaniach. 
W roku 2016 zamierzam poszaleć. Na chwilę obecną zaplanowałam takie wyzwania jak:
- Przeczytam 52 książki w 2016r. Link do wyzwania
- Zamierzam wziąć udział w bookathonie Link do grupy
- Oraz wyzwania wybiorę któreś z wyzwani znajdujących się poniżej 
No narazie tyle udało mi się znaleźć, ale jak macie ciekawe wyzwania to informujcie mnie :* 
Ale przejdźmy do tego mojego małego podsumowania :
Liczba przeczytanych książek : 20 
Tytuły:
1. Miasto kości - Cassandra Clarie ( 508str)
2.Miasto popiołów - Cassandra Clarie (444str)
3.Miasto szkła - Cassandra Clarie ( 525str)
4. Miasto upadłych aniołów - Cassandra Clarie (434str) 
5. Miasto zagubionych dusz - Cassandra Clarie  (548str)
6.Miasto upadłych aniołów - Cassandra Clarie (702str)
7. Gwiazd naszych wina - John Green (320str)
8. Papierowe miasta - John Green (400str)
9. Osobliwy dom pani Peregrine - Ransom Riggs (400str)
10. Love, Rosie - Cecelia Ahern (512str)
11.  W ciemności : Dziewczynka w zieonym sweterku - Chiger Krystyna, Paisner Daniel (317str)
12.Crom i uczeń czarnoksiężnika -Krzysztof Stelmarczyk ( 325str)
13. Mroczna bohaterka Kolacja z wampirem - Abigail Gibbs (558str)
14 . Mara Dyer. Tajemnica - Michelle Hodkin (408str)
15. Mara Dyer Przemiana - Michelle Hodkin (478str)
16. Mara Dyer Zemsta - Michelle Hodkin (411str)
17. Osaczona - Tess Geritschen (304str)
18. Ten jeden dzień - Gayle Forman (378str)
19. Tatuaż z lilią - Ewa Seno (279str)
20. Więzień labiryntu - James Dashner (420str)

Liczba przeczytanych stron - 8671stron 

Najlepsza książka: Definitywnie i niepodważalnie cała seria Mary Dyer<3 Ale bardzo wysoką pozycję przejmuje również Więzień labiryntu( nie wygrywa, gdyż przeczytałam dopiero pierwszą część) 

Najgorsza książka: Nie będzie chyba zaskakujące, jeżeli znajdzie się tutaj Tatuaż z lilią - Ewy Seno 

Liczba dodanych postów: 19
Liczba recenzji książek: 10
Liczba recenzji filmów: 4
Liczba tagów: 4
Liczba wyświetleń : 4,759
Liczba obserwatorów : 24


To by było na tyle ze statystyk. 
Tutaj przygotowałam dla Was wyzwania, w których możecie wziąć udział. 




































































































CZERPCIE INSPIRACJE <3


Jeszcze jedną kwestią jest, że zakładka "Książki, które trzeba przeczytać" ulegnie oczywiście zmianie. Wszystkie przeczytane pozycje znikną. A zastąpią je nowe nie przeczytane pozycję.
Wcześniej zaplanowane nie przeczytane książki przechodzą na ten rok rzecz jasna :) 




Chciałabym Wam bardzo podziękować za to 5 miesięcy razem <3
Dziękuję wszystkim, którzy czytają nasze wypociny.
Dziękuje tym, którzy szczerze komentują 
Dziękuję tym, którzy pomagają Nam w rozwoju bloga 
Dziękuje tym, którzy są z nami od początku i są nawet wtedy kiedy Nas nie ma.,
I jeszcze bardzo chciałabym podziękować Patrycji, za to że jest, za to że mi pomaga. Samej byłoby mi ciężko, ale wiem że, sama nie jestem. Nie będę wspominać, jak cudowną przyjaciółką, bo to zostawimy może dla siebie <3 
DZIĘKUJE WSZYSTKIM  





Tatuaż z lilią by Julita

4 | dodaj
Hejcia smoki <3 
Dobra wracam, na stałe, nie ma co się lenić no nie?
Mam nadzieje, że troszkę tęskniliście za mną :* 
Wracam do Was z najgorszą książką jaką do tej pory czytałam a mianowicie Tatuaż z lilią- Ewy Seno
Wszystko jest w niej złe począwszy od okładki! 

Tytuł: Tatuaż z lilią 
Autor: Ewa Seno 
Wydawnictwo: Feeria 
Data wydania : 19 czerwca 2014r
Gatunek : Literatura młodzieżowa
Cykl : Antilia ( tom1) 
Liczba stron : 288

Zacznijmy może od okładki, która jest tragiczna.Na tą książkę, aż patrzeć się nie da. Dziewczyna z okładki jest po prostu nie ładna a dodając ją do nie ciekawie dobranej palety kolorów, całość  wygląda jak kupa no cóż... 
Fabuła  jest tak zła, że aż śmieszna. Przez większość powieści dowiadujemy się o życiu Niny. Jak budzi się rano, widzi za oknem piękny wschód słońca, idzie na dól zjeść śniadanie, idzie do toalety, wraca do salonu, idzie na dwór i tak dalej. Równie dobrze możemy poczytać plan dnia...
Na koniec następuje wielkie bum którego Wam nie zdradze bo to był by spojler, ale ja załamałam ręce.
Czy wspomniałam już o tym, że Nina po przyjeździe do nowego miasta, już pierwszego dnia znalazła najlepszych przyjaciół na całe życie i wrogów, po czym kupiła sobie nowe BMW i najdroższy fortepian. 
Czyli tak w skrócie :
UWAGA NIE CZYTAJ TEGO, JEŻELI AŻ TAK BARDZO CI SIĘ NUDZI I CHCESZ PRZECZYTAĆ TĘ KSIĄŻKĘ, OPIS ZAWIERA SPOJLER CAŁEJ FABUŁY. OPIS MOŻE ZAWIERAĆ LICZNE PRZEKLEŃSTWA.  DZIĘKI :) 
Książka opowiada o dziewczynie, której chłopak pieprzy się z jej przyjaciółką, a rodzice(ojciec,którego nigdy nie ma w domu i macocha, która jej nienawidzi) umierają więc robi sobie tatuaż lilii i przeprowadza się do cioci której nigdy nie widziała ale ona się tam przeprowadza bo tak. Następnego dnia poznaje dwójkę najlepszych przyjaciół na całe życie w tym chłopaka geja. Zapomniałam dodać że w samolocie koło niej siada piękny Alex i ją całuje a potem mówi że ją znajdzie i znika... Ale idziemy dalej laska poznaje jeszcze dwóch zajebistych chłopców. Potem maluje pokój, idzie do szkoły, kupuję BMW i najdroższy fortepian za jednym razem bo co kurwa kto bogatemu zabroni, następnie gra idealnie na nowym fortepainie( kilkanaście lat nie grała ale ona umie grać najlepiej),, potem pije herbatę,idzie się wysrać,idzie pobiegać( nigdy nie biegała ale biegnie 8km tak o ) ogląda zachód słońca i idzie spać, KOLEJNY DZIEŃ I KOLEJNY I KOLEJNY, w końcu wybiera na kochanka Alexa,( bo został jej nauczycielem ) ale gościu który jej robił tauaż ją porywa i mówi jej że jest księżniczką innej planety i ma silną moc, jej prawdziwi rodzice nie żyją, jej przyjaciele są jej strażnikami od dziecka a Alex to zły czarownik, który chce ją wykorzystać do wypuszczenia z niewoli sowjej armii.Dodatkowo mówi jej,że rzekoma lilia nie jest lilią tylko kwiatem Antilii. .Następnie znowu ją ktoś porwał i jeszcze raz tym razem na inną planetę, kolejnego dnai znowu jest porwana. KURDE MORAŁ Z TEGO TAKI NIGDY NIE RÓB TATUAŻÓW!
KONIEC SPOJLERA!
Styl pisania autorki, może nie byłby taki najgorszy gdyby nie tak zła fabuła. Książka ma przyjemną czcionkę, więc czyta się ją szybko.
Teraz bohaterowie, niestety tu też nie jest najlepiej, Nina jest opisana jakby była najidealniejsza na świecie, niby jest skromna ale jest adorowana. Zachowuje się jak typowa, bogata dziewczynka. Udaje księżniczkę, a jak jej coś nie pasuje jest pyskata i wredna.
Jest niezdecydowana. I to co mnie bardzo tutaj denerwowało to zwrot: "piecze raka" co najprawdopodobniej miało znaczyć boi się. Jest to powtarzane notorycznie, ciągle tylko "Wtedy spiekłam mega raka". To strasznie irytujące.
Powracając, nie polubiłam tej bohaterki, a już na pewno nie znalazłam w niej wzoru do naśladowania.
Reszta postaci była w miarę do zniesienia.
Dobra, będę już kończyć :)

Moja ocena: 2/10

papapapappapa





Igrzyska Śmierci. Kosogłosa by Pati

4 | dodaj



Znalezione obrazy dla zapytania kosogłos okładka filmowa


Tytuł:  Igrzyska Śmierci. Kosogłos
Oryginalny tytuł:  The Hunger Games. Mockingjay
Autor: Suzanne Collins
Data wydania:  10 listopada 2010
Gatunek: literatura młodzieżowa | sci - fi
Liczba stron: 376
Tłumaczenie:  Małgorzata Hesko-Kołodzińska, Piotr Budkiewicz

~*~

Katniss Everdeen wraz z matką i siostrą mieszka w Trzynastce - legendarnym podziemnym dystrykcie, który wbrew kłamliwej propagandzie Kapitolu przetrwał, a co więcej, szykuje się do rozprawy z dyktatorską władzą.
Katniss mimo początkowej niechęci, wykończona psychicznie i fizycznie ciężkimi przeżyciami na arenie, zgadza się zostać Kosogłosem - symbolem oporu przeciw kapitolińskiemu tyranowi.
źródło opisu: lubimyczytac.pl



Ważni ludzie zwykle dostają to czego chcą.


Zacznę od fabuły. Jejku jak to amatorsko brzmi. Iście wspaniałe zakończenie trylogii Igrzyska Śmierci wojennym Kosogłosem, który nie jest dla wrażliwych osób, bo mocno może zniszczyć życie mola książkowego. Iskra przerodziła się w płomień, ten natomiast przekształcił się w w ogień, z którym igra Katniss Everdeen. Trwa wojna, a każda ze stron posługuje się coraz to bardziej wymyślnymi rodzajami broni. Kto wygra? Okaże się. W tym tomie poznajemy opinię Katniss na temat rebelii oraz jej wspomnienia z przeszłości. Jako dziecko naprawdę nie miała łatwo, a wyrosła na naprawdę silną kobietę. Przez te 3 bardzo się zmieniła, co było bardzo widoczne pod koniec serii. Nie była to samą dziewczyną, która zgłosiła się za swoją siostrę na głodowych igrzyskach. Już nie.
Język bardzo precyzyjny, barwny, płynny i chwytliwy. Bardzo szybko się czytało. Było momenty smutne i bardzo smutne. Nie wiadomo, który moment mógł spowodować wybuch Twoich emocji lub zrujnować Ci część życia.
Czuję tak straszny niedosyt. Chcę wiedzieć co się stało po losach bohaterów opisanych w książkach. Chciałabym zobaczyć czy Panem przetrwało jak to się wszystko dalej potoczyło. Jest taki moment, nad którym cały czas się zastanawiam jakby wyglądał (jak ktoś chce wiedzieć niech da cynk, gdybym tu napisała o tym fragmencie, to byłby spojlerem, a ja nie chcę spojlerować!)
Zastanawiałam się czy omówić bohaterów czy nie. Jednak macie to:
Peetato mój mąż, jest genialny pod każdym względem. I pocieszy, i się zaopiekuje, i posprząta, i ugotuje. Jest ideałem moim, a do tego jest blondynem. Zawsze widziałam w nim chłopca z chlebem, ale gdy zaczyna coś mówić, robi to tak dojrzale, że zaczynam się kłócić sama ze sobą.
Gale - niby tajemniczy, co powinno przyciągać, ale mnie nie, chociaż sama się dziwię. Ogółem jest to idealny materiał na przyjaciela, b0 na chłopaka trochę gorzej. Pomimo tego, że jestem #teampeeta, to w sumie go lubię.
Prim - nie darzę jej wielką sympatią, ale za to bardzo podziwiam. Ma potencjał, jest młoda i nieleniwa, tylko pracowita. Wzór dla mnie.
Haymitch - postać, która jest z nami przez cały czas i utrzymuje dobry nastrój. Lubię kiedy jest trzeźwy. Abernathy jest bardzo barwną postacią, posiada wiele zalet zarówno jak i wad. Pomimo tego, bez niego książka nie byłaby tym samym.
Effie - w końcu miała swoich zwycięzców, aż 3 razy. Widać było jej zmianę z pustej wysłanki Kapitolu na silną kobietę, która przeżyła wojnę, brawo.
Finnick - takiego to ze świecą szukać! Wyróżnia się na tle innych postaci,a poznaliśmy go dopiero w II części. Jest bardzo odważny, pomysłowy, i taki wspaniały.
Johanna - tak samo jak i Finnick jest wyjątkowym charakterem. Szczera do bólu, ma specyficzną opinię o miłości i tym imponuje. jednak pod warstwą zimnej osoby, kryje się coś co można nazwać nikłą chęcią pomocy innym i potrzebą i zrozumienia.
Betee - mega go lubię, a właściwie jego mózg. Cenię w nim jego pomysłowość i niezawodne koncepcje, które mogą wydawać się abstrakcyjne, jednak zawsze wypalą.
Alma Coin - niezła, Nie dziwię się, że została prezydentem. Prawie tak samo sprytna jak Coriolanus. To jest agent!


I tak, moi mili, umiera rewolucja.

Podsumowując: Igrzyska Śmierci to cudowna seria, opowiadająca o tym jak wojny niszczą, nie tylko miasta, ale też ludzi. Jest to trylogia warta przeczytania, gdyż po niej Wasze podejście do historii może ulec zmianie. Zrozumiecie, że okrucieństwo było jej częścią.


-Martwa przed świtem...

10/10

-Kochasz mnie? Prawda czy fałsz? - mówię mu, prawda.



To jeszcze nie koniec moich postów związanych z igrzyskami...
Wszystkiego najlepszego z okazji Mikołajek, a Mikołajom wszystkiego dobrego!

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.