Od czego powinnam zacząć?Od parodii? Od rozpaczy?
PS. Jedna wielka parodia to moje zajmowanie się tym blogiem:'(
Tytuł: Alicja i Lustro Zombi
Oryginalny tytuł: Alice Through the Zombie Glass
Autor: Gena Showalter
Wydawca: Mira
Data wydania: 25 września 2013
Gatunek: literatura młodzieżowa|paranormal romance
Liczba stron: 448
Tłumaczenie: Jan Kabat
~*~
Zombi skradają się nocą. Zapomnijcie o krwi i mózgach. One pragną ludzkich dusz. Niewiele mogą mi odebrać, skoro straciłam wszystko, co najcenniejsze: rodzinę i przyjaciół. Ale po kolejnym ataku zrozumiałam, że zawsze może być jeszcze gorzej. Nagle lustra wokół mnie ożyły, a ja zaczęłam słyszeć głosy umarłych. Mroczna siła popycha mnie ku złu, każe robić straszne rzeczy. Potrzebuję pomocy, by uciszyć ciemność, której pozwoliłam przemówić. Nie mogę się poddać…
źródło: lubimyczytac.pl
GŁODNARANIĆNISZCZYĆZABIJAĆWKÓTCE.
W tej części autorka dyskretnie przypomina wydarzenia z poprzedniego tomu, więc nie obawiajcie się, że czegoś nie pamiętacie, bo uważam, ze wszystkie istotne rzeczy zostały ładnie przytoczone.
Książka jest napisana lekkim i prostym językiem Geny, o czym dowiedzieliśmy się już w lekturze rozpoczynającej serię. Tym razem, mamy tu dużo akcji, walki i w szczególności ZOMBI, które przeszły przemianę tj. są co raz bardziej przebiegłe. Nie są już takie głupie, noł noł noł, teraz bitwa się dopiero zaczyna. Nie tylko z nimi, ale także z Kombinezonami, czyli firma Anima wraca do irytowania zabójców. To oni są problemem, trzeba ich zniszczyć! Cieszy mnie to, że wątku romantycznego Ali - Cole nie było tak dużo jak w poprzedniej części. Tym razem pani Showalter postawiła na intrygę, z czego jestem niezmiernie ucieszona.
Z tego woluminu najbardziej podobają mi się nowi bohaterowie, zabójcy z Georgii -
Veronica i Gavin, Nie trudno zgadnąć Gavina bardzo polubiłam, za jego całokształt i nastawienie do Alicji (także za imię, do którego mam sentyment:)). Veronika nie przypadła mi do gustu - nie lubię osób wrogich pannie Bell. Tak na marginesie, Gavin nadał trochę dynamizmu związkowi Ali i Cole'a, więc 'okejka', bo ich trzyosobowy wątek jest naprawdę warty uwagi. Oprócz tego nowe tajemnice, sekrety, przeznaczenia, ZDRADY to II część Kronik Białego Królika.
Wszystko co nas otacza, zmienia się nieubłagalnie.
8/10
Bonusowe cytaty:
Ali potrafiłaby się zaplątać w bezprzewodowy telefon.
Twarde dziewczyny są o wiele lepsze od twardych chłopaków.
...ale broń, z której się nie celuje nigdy nie chybia. I tego należy się trzyamć.
Przeszłość, to przeszłość.
...coś może istnieć, nawet jeśli się tego nie widzi.
-Znasz definicję obłedu? Robić tą samą rzecz w kółko i oczekiwać odmiennych rezultatów.
-Nie, to definicja determinacji.
Baba z wozu, koniom lżej.
On.
Mnie.
Kocha.
Zombi są śmiercią w każdym znaczeniu tego słowa.
Jeśli oczy są oknami duszy to myślę, że mogą być też zwierciadłami.
Czasem najmądrzejsza decyzja wydaje się być najbardziej niemądra.
Pokładaj nadzieję w czymś właściwym,a będzie to lina ratunkowa.Pokładaj nadzieję w czymś niewłaściwym,a będzie to pętla na szyję.
Życie wydaje się w jednej chwili doskonałe, a w drugiej wali się w gruzy
-No cóż, a ja przepraszam, że próbowałam Cię zjeść.
(..)
-Gdybym usłyszał te słowa od kogoś innego, zabrzmiałyby podniecająco. Z twoich ust...nie za bardzo.
Jestem tym, czym uczyniło mnie życie.
Roztrzęsiona, zgarnęłam z łazienki czerwoną szminkę i napisałam na szkle: KIM JESTEŚ?
rzuciłam szminkę na blat toaletki i ruszyłam zdecydowanym krokiem do drzwi.Wychodząc na korytarz zerknęłam za ramię. I przeczytałam:
TWOIM FATUM.
TWOIM FATUM.
ogólnie to czilluje sobie w górach, jak mogliście zobaczyć na moim ig |KLIK|
Też myślałam że to skrzydła :) Bardzo ciekawa recenzja. Nie czytałam jeszcze tej serii, ale mam ją w planach. Strasznie nie podoba mi się okładka tej części co ostatnio wyszła "Alicja i uczta Zombie " fuu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Planowałam przeczytać tę serię, ale w sumie całkowicie o niej zapomniałam. Twoja recenzja na nowo wzbudziła moje zainteresowanie tą historią. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Geek of books&tvseries&films
Nie, nie ja nie chce mieć z tą serią jak na razie nic wspólnego XD Alicji nie lubię, a fanką zombiaków też nie jestem.
OdpowiedzUsuńdrewniany-most.blogspot.com
Fajna recenzja :) Też uwielbiam wyłapywać cytaty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Książkomania
Tak z ciekawości zapytam..dlaczego twierdzisz, że parodią jest prowadzenie tego bloga?
OdpowiedzUsuńRecezja świetna! Jednak myślę, że nie są to moje klimaty..w sumie lubię The Walking Dead więc kto wie..? Może kiedyś :3
Obserwuję i pozdrawiam!
Www.biblioteczkapati.blogspot.com
Chodziło mi bardziej o to dlaczego parodią jest twoje zajmowanie się tym blogiem. Wybacz, źle ułożyłam pytanie XD
OdpowiedzUsuńdobrze, dobrze, wybaczam:) myślę, że niesystematyczne dodawanie postów to wystarczający powód:c
Usuńcałusy!
dobrze, dobrze, wybaczam:) myślę, że niesystematyczne dodawanie postów to wystarczający powód:c
Usuńcałusy!
O, właśnie uświadomiłaś mi, że to nie są skrzydła, a lustra ;) A tak po za tym, to co mogę jeszcze dodać? Może powiem tylko, że uwielbiam tę serię ♥
OdpowiedzUsuńBuziaki, Lunatyczka
Nie czytałam niestety tej serii, ale od zawsze mnie intrygowała. Muszę się z nią zapoznać :)
OdpowiedzUsuńskrytaksiazka.blogspot.com
Mi również bardzo spodobała się okładka, ale nie wiem czy sięgnę po tę książkę. Kiedyś czytałam o niej kilka złych opinii i chyba się zniechęciłam ;)
OdpowiedzUsuńO ja ostatnio mam straszną chcicę na książki o zombie i bardzo chce przeczytać albo właśnie Alicję albo "Przegląd końca świata"
OdpowiedzUsuńZobaczę po co sięgnę. :)
Zaciekawiłaś mnie chyba przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomocna recenzja :)
Wesołych Świąt :)
Pozdrawiam cieplutko :*
Nawet ciekawie się zapowiada ;) Wesołych świąt! ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://www.subiektywniekrystix.blogspot.com/
Książka prezentuje się całkiem całkiem... Niestety nie widziałam jej jeszcze w mojej księgarni (a może przeoczyłam?).
OdpowiedzUsuńObserwuję:)
http://zyciepelnekoloru.blogspot.com/
Jakoś nie miałam okazji czytać przygód Alicji w tej wersji, pamiętam tylko bajki z dzieciństwa. Wiem jednak że to nie to samo. I chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuń