Łupieżcy Niebios by Pati

Łupieżcy Niebios, przeczytani przeze mnie rok temu. Postanowiłam jednak odświeżyć sobie dzieło jednego z moich ulubionych autorów. To był jeden z powodów, dlaczego znów sięgnęłam po tę książkę. Jak wiecie albo nie wiecie dzisiaj była premiera Błędnego Rycerza, czyli II księgi z serii Pięciu Królestw. Niestety nie mogłam się wybrać do empika, ani żadnej innej księgarni po tę powieść, bo:
1) miałam dodatkowe lekcje angielskiego
2) nie miał mnie kto zawieźć,a do najbliższej księgarni jest 40 minut drogi
3) na szczęście, może jutro będę już ją miała, jeśli będzie w salonach:D

Dziś pokażę wam koszmary, jakich jeszcze nie widzieliście. Na pewno chcecie iść dalej?


Okładka książki Łupieżcy niebios

Tytuł:  Pięć Królestw: Łupieżcy Niebios.
Oryginalny tytuł: Five Kingdoms: Sky Riders.
Autor:  Brandon Mull
Wydawca: Egmont
Data wydania:  5 listopada 2014
Gatunek: literatura dziecięca
Liczba stron: 440
Tłumaczenie: Rafał Lisowski

~*~
Cole chciał się tylko dobrze bawić z kolegami w Halloween. Wycieczka do nawiedzonego domu okazuje się jednak początkiem szalonej przygody. Chłopiec wraz z przyjaciółmi trafia na tajemnicze Obrzeża. A temu miejscu, które rządzi się swoimi magicznymi prawami, grozi wielkie niebezpieczeństwo! Cole chce wrócić do domu, ale najpierw będzie musiał… uratować Pięć Królestw.
źródło: lubimyczytac.pl


-Trafiłeś na Obrzeża.
-Obrzeża czego?
-Trudne pytanie. Chyba Obrzeża wszystkiego


Pewnego dnia zobaczyłam tę książkę na lubimyczytac.pl i było wiadome, że prędzej czy później ją przeczytam. Wolumin czyta się dość szybko, akcja nie jest jakaś szczególnie zadziwiająca, ale nie pozwala się nudzić czytelnikowi. Momentami powieść miewa zwrot akcji, jednak nie jest tego przesadnie dużo. Uwielbiam to jak Brandon Mull operuje słowami, tworzy własne intrygi, po których czasem zastanawiam się czy coś takiego nie miało swojego prawdziwego miejsca w przeszłości. Miejsca oraz Obrzeża pięknie wykreowane. Cole i jego przyjaciele walczyli razem, co dowodzi, że przyjaźń jest naprawdę ważna, a prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Bohaterowie są niezwykle precyzyjni i młodzi, a jakże! Najbardziej zapragnęłam poznać Jace. Taki niby twardy,a serducho takie miękkie. Moim zdaniem charaktery z Obrzeży zasługują na więcej uwagi. Żyją w takim magicznym świecie, są po prostu inni. To mnie intryguje, więc z niecierpliwością czekam na dalsze przygody "Łupieżców Niebios". W I tomie mamy nawiązanie do kolejnych, specyficznych królestw, co jeszcze bardzie potęguje mój głód na następne części. Co z tego, że mamy tu powtórkę z rozrywki z Pozaświatowców. Ja osobiście bardzo lubię, jak akcja dzieje się poza Ziemią - w innym świecie, w innym wymiarze. Oczywiście wszyscy fani twórczości Mull'a wiedzą, że nasz ukochany idol działa poza naszym obszarem ogarniania raczy - krótko mówiąc jego wyobraźnia, nie zna granic.Jeżeli któryś z książkoholików nie zaznał jeszcze przyjemności czytania opowieści autora pięciu królestw, polecam to nadrobić;)


Tal trzymaj, sięgaj do gwiazd. Głowa do góry, to jest Twój czas!


9/10


PS.

  • Nie sądzicie, że ta recenzja jest chaotyczna? Mam takie wrażenie, ale to tylko moje zdanie. Chciałbaym opinię przeczytać od Was, czy rozumiecie moją opinię:)
  • Nawiązując do początku postu, dzisiaj był premiera Błędnego Rycerza zarówno jak i Magnus'a Chase'a, naszego kochanego wujka Riordan'a<3 Jestem dobrej myśli, że jutro książki będą w salonach i po południu wpadną w moje rączki.

6 komentarzy:

  1. Super recenzja. Zachęciłaś mnie do tej książki. Będę musiała jej poszukać.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Mam nadzieję, z jak najszybciej się za nią zabierzesz, bo jest naprawdę magiczna.
      Również pozdrawiam:D

      Usuń
  2. Trochę chaotyczna, ale wszystko da się zrozumieć :)
    Szczerze mówiąc, nigdy nie słyszałam ani o tych książkach, ani o tym autorze. Chyba będę musiała szybko nadrobić zaległości :)

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najszybciej! Wiele osób nie słyszało o Brandonie Mull'u, a posiada naprawdę niesamowite książki. Przykładem są właśnie "Łupieżcy Niebios":)

      Usuń
  3. Nie słyszałam nigdy o tym autorze, ale widzę, że jak najszybciej muszę pędzić do księgarni ;D
    Pozdrawiam, Lunatyczka

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz słyszę o tym autorze, ale nie wiem czy to się zmieni, bo raczej nie sięgam po pozycje tego gatunku ;)

    OdpowiedzUsuń

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.